AUTONOMIZACJA I CYFROWA TRANSFORMACJA RYNKU SPRZĄTANIA 

Paweł Maj, Współwłaściciel Kastell Robotics 

Peter Kwestro, Global Business Development Director w Gaussian Robotics  

„Roboty sprzątające dojrzały1” – stwierdza Peter Kwestro, Global Business Development Director w firmie Gaussian Robotics. Kwestro, który od trzydziestu lat uważnie śledzi robotyzację branży sprzątającej, podsumowuje w ten sposób miniony rok i rozważa trendy, jakie czekają nas w nadchodzących miesiącach. „Firmy sprzątające, czy nawet producenci robotów, którzy do tej pory widzieli w nich raczej narzędzie marketingowe wpływające na innowacyjny wizerunek biznesu, przyznają, że możliwości i funkcjonalność robotów obecnych dziś na rynku przerosła ich oczekiwania”. 

Gaussian Robotics odnotowuje stały wzrost zamówień robotów sprzątających od swoich dystrybutorów na całym świecie oraz ich klientów. Gdy w 2020 roku w Kastell Robotics nawiązywaliśmy z firmą współpracę, by wprowadzić produkty na polski rynek, byliśmy pod wrażeniem niezwykłej wydajności i sprawności tych maszyn. Uważnie śledziliśmy informacje z rynku i obserwowaliśmy, jak maszyny sprawdzają się w dbaniu o czystość różnorodnych przestrzeni w 35 krajach na całym świecie – na lotnisku Changi w Singapurze, na międzynarodowym lotnisku w Hong Kongu, w australijskim centrum handlowym Northland, w koreańskim supermarkecie Lotte, a także na lotnisku Luton i londyńskiej stacji kolejowej St Pancras w Wielkiej Brytanii, w sieci marketów Auchan we Francji, w centrum handlowym Karisma w Finlandii i wielu innych miejscach w Europie i Ameryce Północnej. Z naszych obserwacji wynika wyraźnie, że roboty się sprawdziły. Widzimy też, że tempo rozwoju firmy zwiększa się z każdym miesiącem. Jak zauważa Peter Kwestro, nie jest już rzadkością składanie przez firmy zamówień na poziomie kilkunastu robotów, a nie kilku – jak do tej pory. Firmy sprzątające przez ostatnie dwa lata testowały roboty w codziennej pracy i widzą w nich realną odpowiedź na niedobory rynku pracy. 

Czas na samodzielność 

Obecna generacja maszyn sprzątających działa całkowicie autonomicznie i posiada stacje ładowania i napełniania wodą z opcją dozowania płynów myjących. Za sprawą połączenia internetowego i czerpania danych z chmury wiemy, gdzie jest dany robot i co robi. Natychmiast otrzymujemy też raporty w czasie rzeczywistym. Roboty sprzątające są obecnie kompletnym, pełnoprawnym rozwiązaniem dla branży sprzątającej. To prawdziwy punkt zwrotny. 

Aby branża mogła jak najlepiej skorzystać z rozwoju technologii, konieczna jest jednak standaryzacja. Przez długi czas usługi sprzątania, przynajmniej w powszechnym odbiorze, nie były odbierane jako kluczowe i to one cierpiały najbardziej na cięciach kosztów w organizacji. Dziś waga czystości i higieny nie podlega dyskusji, a nieunikniony skutek pandemii to coraz ostrzejsze standardy utrzymania czystości. Sytuacja ta pociąga za sobą konieczność zmian, obarczonych wysokimi nakładami finansowymi. Wobec wyzwań, jakie rodzi nowa normalność, musimy zapewnić najwyższy poziom dokładności usług sprzątania w każdym cyklu czyszczenia i nie możemy sobie pozwolić na jakiekolwiek braki, błędy czy pomyłki.  

Warto jak najszybciej zintegrować roboty sprzątające z programami pracy, przetargami i istniejącymi umowami. „Przy obecnym i wciąż rosnącym niedoborze na rynku pracy, ale także zwiększonym zapotrzebowaniu na higienę, nie możemy dłużej ignorować robotów w branży sprzątającej. Miejmy na uwadze, że maszyny nie zastępują pracowników sprzątających. Są one raczej współpracownikami, którzy biorą udział w procesie pracy. Co więcej, mogą teraz wykonywać swoje zadania całkowicie autonomicznie” – zauważa Kwestro. 

Jak zapewnia Kastell roboty sprzątające Gaussian Robotics już niedługo również z Polsce będą łączyć się z windami KONE za pośrednictwem chmury, co pozwala im na całkowicie samodzielne wezwanie windy, przejazd na kolejne piętro i kontynuowanie pracy. „Roboty to współpracownicy, którzy upraszczają pracę osób sprzątających i czynią ją lżejszą. Przejmują na siebie ciężkie, powtarzalne zadania, dzięki czemu sprzątacze mogą wykorzystać zaoszczędzony czas na inne zadania” – ocenia Kwestro. 

80 proc. to oprogramowanie 

Tempo rozwoju robotów sprzątających jest zawrotne. Nie tak dawno, bo w 2018 roku, na ostatnich fizycznie odbywających się targach Interclean, roboty dopiero debiutowały, zwracając na siebie uwagę branży. „Jednak ówczesna generacja nie była na tym poziomie, na którym jesteśmy dzisiaj. Maszyny nie mogły pracować wystarczająco precyzyjnie w bardziej złożonych, dynamicznych sytuacjach. Nie miały elastyczności łatwego programowania, jaką możemy zaoferować dzisiaj. Roboty sprzątające Gaussian Robotics są wyposażone w liczne sensory, takie jak kamery, laserowe czujniki obrazowe oraz nowe czujniki fal milimetrowych, które pozwalają im wykrywać prędkość poruszających się obiektów. Mogą one w niezależny sposób mapować swoje środowisko i wyznaczać trasę, która jest najbardziej efektywna, aby wykonać to, co mają do zrobienia. Obecnie maszyny sprzątające są w stanie zmapować trzy tysiące metrów kwadratowych w ciągu zaledwie godziny” – kontynuuje Peter Kwestro.   

The best hardware is only as good as its brains – to filozofia, która przyświeca działalności Gaussian Robotics od lat. Dziś możemy śmiało powiedzieć, że aż osiemdziesiąt procent niezawodności i wydajności robota sprzątającego to jego oprogramowanie, a pozostałe dwadzieścia – sprzęt. Dlatego tak ważne jest, aby wybierając robota klienci patrzyli nie tylko na jego wygląd i specyfikacje sprzętowe. Mózgiem robota jest technologia, za którą w Gaussian Robotics odpowiada silny zespół ds. badań i rozwoju oraz aż pięciuset pięćdziesięciu programistów. Pod kątem autonomizacji roboty Gaussiana są dziś zdecydowanym liderem rynku maszyn sprzątających na świecie. 

Szybki zwrot z inwestycji   

Robot sprzątający ma szybki “ROI”. Oczywiście, zależy to od obiektu i skali, w jakiej chcemy je wykorzystać. Ale szacując nawet średnio 8-10h pracy robota dziennie,  koszty zwracają się średnio w ciągu 2 lat. Najlepszą metodą sprawdzenia, na ile robot odpowie na nasze potrzeby i dokonania stosownych obliczeń jest testowanie robotów, które w Kastell Robotics chętnie realizujemy z klientami rozważającymi kupno, pytając o ich potrzeby, przyglądając się obiektom, poznając wyzwania, z jakimi się mierzą i doradzając im optymalne maszyny oraz plany higieny. 

Rozmawiamy z klientami w Polsce i na przestrzeni minionego roku przeprowadziliśmy z nimi wiele testów w biurowcach, centrach handlowych, magazynach, zakładach pracy, lotniskach czy w sklepach wielkopowierzchniowych. Mamy świadomość, że ich potrzeby są zmienne. Okres pandemii okazał się dla rynku wielkim egzaminem z adaptacji – przetrwa ten, kto potrafi się najlepiej i najszybciej dostosować do nowych warunków. Ciągłe zmiany w sposobach funkcjonowania obiektów rodzą konieczność podejmowania szybkich decyzji i działań, co wymaga dobrej orientacji w bieżącej sytuacji. Połączenie automatyzacji zadań, autonomii robotów sprzątających i elastyczności ich pracy z niezależną od okoliczności dokładnością, powtarzalnością i wytrzymałością umożliwia adaptację procesów utrzymania czystości do zmieniającego się środowiska. Dzienna liczba użytkowników biurowca, dworca, centrum handlowego czy magazynu logistycznego jest trudna do jednoznacznego oszacowania. Tymczasem w nowej normalności dostawcy usług muszą być w stanie elastycznie dostosowywać liczbę cykli sprzątania w danym dniu do bieżących, zmieniających się warunków. Tę elastyczność i możliwość szybkiej adaptacji do obecnej sytuacji zapewnia właśnie wykorzystanie autonomicznych urządzeń sprzątających. 

Peter Kwestro podkreśla, że w przypadku maszyn autonomicznych Gaussiana standardowe parametry, jak nacisk szczotek czy pojemność zbiornika na wodę nie są kwestiami, które wymagają dziś szczególnej uwagi po stronie klienta i to jest jedna z większych różnic w porównaniu do konwencjonalnych maszyn czyszczących. Wydajność i jakość czyszczenia są po prostu dobre i za każdym razem jednakowe. Wielkość zbiornika nie ma znaczenia, ponieważ wszystkie roboty szorujące Gaussiana mają wbudowany system recyklingu, który pozwala wielokrotnie odzyskiwać wodę, bez utraty jakości czyszczenia, a dodatkowo posiadają opcję autonomicznego uzupełniania. Sprzątanie z pomocą robota autonomicznego jest usługą skrojoną do potrzeb, wydajną, oszczędną i zrównoważoną. Nazywamy to podejściem Smart Cleaning, która łączy technologię i najwyższą jakość usług ze zwinnością organizacyjną oraz zdolnością adaptacji. 

Poszerzony zakres robotyki, czyli nie tylko sprzątanie 

Dziś już nie tylko profesjonalne roboty odkurzające są na topie. Obok bardzo cichych profesjonalnych robotów odkurzająco-zamiatających ze stacją ładującą w maszynie ECOBOT 40 oraz samoczynnym system opróżniania jak w maszynie ECOBOT 111 i szerokiej oferty robotów szorująco-suszących o szerokości roboczej 50 i 75 cm. Branża może dziś liczyć na wsparcie w zakresie dezynfekcji czy krystalizacji oraz mopowania jako dodatkowych fukcji naszych maszyn. W ofercie Kastell Robotics  obecne są także specjalistyczne wersje znanych modeli robotów, przeznaczone do parkingów z systemem rozpoznawania i doczyszania plam np. z oleju, opcji czyszczenia w trakcie jazdy do tyłu, czy też – co jest wyzwaniem dla wszelkiego rodzaju maszyn – system rozpoznania muld, czyli tzw. “hopek” i przejazdu z chwilową funkcją wyłączenia szczotek. Kolejną nowością, jaką szykujemy, są roboty usługowe m.in. dostawcze, które sprawdzą się w miejscach, gdzie liczy się profesjonalna obsługa klienta i najwyższe standardy bezpieczeństwa oraz higieny. Zadaniem ich jest obsługa klientów i gości w salonach, punktach sprzedażowych, na targach i – w szczególności – w hotelach i restauracjach, gdzie będą dostarczać posiłki. Dla każdego scenariusza mamy przemyślane, skrojone do potrzeb rozwiązania. 

Działamy w nieprzewidywalnych czasach. Decyzje, które wczoraj były skuteczne, dzisiaj okazują się niewłaściwe. Wymaga to zejścia z utartych ścieżek i wygodnych sposobów zarządzania czystością obiektów, na rzecz strategicznych, dalekowzrocznych decyzji i działań oraz czerpania z efektów autonomizacji i cyfrowej transformacji rynku sprzątania. 

Roboty są z nami i tak już pozostanie. 

Artykuł został przygotowany we współpracy z Gaussian Robotics. Kastell Robotics jest oficjalnym dystrybutorem autonomicznych robotów sprzątających ECOBOT firmy Gaussian Robotics w Polsce.